Łączna liczba wyświetleń

środa, 27 października 2010

SIMPLE CHOICE

"Some women choose to follow men, and some women choose to follow their dreams. If you're wondering which way to go, remember that your career will never wake up and tell you that it doesn't love you anymore."

poniedziałek, 18 października 2010

SUCCESS

To laugh often and much,
to win the respect of intelligent people,
and the affection of children;
to earn the appreciation of honest critics
and endure the betrayal of false friends;
to apprieciate beauty,
to find the best in others;
to leave the world a bit better,
whether by a healthy child,
a garden patch
or a redeemed social condition;
to know even one life
has breathed easier
because you have lived.

This is to have succeeded.
Ralph Waldo Emerson

niedziela, 17 października 2010

I DON'T KNOW WHERE LIFE'S GOING

I don't know where life's going, don't know what we'll find
this restlessness keeps growing, we're running out of time
I don't know life's direction, just choose by choice of chance
but true love and affection, is only caused by coincidence
I can read it in your eyes now, you're lost and you're confused
let the feeling grow inside us, we got no time to loose


W jak niezwykly sposób slowa tej piosenki Krzysztofa Kilijanskiego pasują teraz
do mego zycia.
Czy tak naprawę wiemy co nas czeka jutro? Jak potoczą się nasze losy? Jaka niespodzianka czai się na rogu, by zburzyć nasze spokojne i dotąd szczęsliwe życie?
Warto jednak usmiechać się i wierzyć, że jutro też będzie piękny dzień, że jutro też zaswieci slonce, że trąba powietrzna codziennych problemu nie tknie murów naszego domu, nie zniszczy spokojnego snu naszych dzieci...

piątek, 15 października 2010

ZAPOMINA ILE JEST WARTA



Kiedy Bóg tworzył kobietę, pracował do późna szóstego dnia.
Przechodził obok anioł i zapytał: - “Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?”
A Pan odpowiedział:
- “Czy zauważyłeś wszystkie szczegóły, jakie muszę uwzględnić, żeby ją ukształtować?
Musi być zmywalna, choć nie zrobiona z plastyku, mieć więcej niż 200 ruchomych części, które mają być wymienialne i musi ona funkcjonować na wszelkiego rodzaju pożywieniu; musi być zdolna objąć kilkoro dzieci na raz, przytulić tak, by uzdrowić co jest do uzdrowienia – od stłuczonego kolana do złamanego serca, a to wszystko musi zrobić tylko dwiema rękami.”

Anioł był pod wrażeniem... - “Tylko dwiema rękami… niemożliwe! I to jest model standardowy?! To zbyt wiele pracy jak na jeden dzień… Jutro dokończysz.”

- “Nie będę czekać do jutra” powiedział Pan. - Jestem już tak bliski ukończenia tego dzieła. Stanie się najmilsze mojemu sercu. Ona sama siebie leczy, kiedy zachoruje i potrafi pracować 18 godzin dziennie.”

Anioł podszedł bliżej i dotknął kobiety.
- “Ale uczyniłeś ją taką miękką, Panie.”
- „Jest miękka” powiedział Pan, lecz uczyniłem ją także silną. Nie wyobrażasz sobie nawet, co potrafi znieść i ile pokonać.”
- “Czy ona potrafi myśleć?" zapytał anioł.
Pan odpowiedział:
- “Nie tylko potrafi ona myśleć, ale potrafi przekonywać i pertraktować.”

Anioł dotknął policzka kobiety…
- “Panie, zdaje się, że to dzieło przecieka! Zbyt dużo nałożyłeś ciężarów.”
- “Ona nie przecieka… To łza” poprawił Pan anioła.
- “ Łza? A co to takiego?” zapytał anioł.
Pan odpowiedział:
- “Łzy są jej sposobem wyrażania smutku, wątpliwości, miłości, samotności, cierpienia i dumy.”
To zrobiło duże wrażenie na aniele.
- „Panie, jesteś geniuszem. Pomyślałeś o wszystkim. Kobieta jest naprawdę cudowna!”

Rzeczywiście jest!..
Kobieta posiada siłę, która zadziwia mężczyznę. Potrafi ona radzić sobie z kłopotami i dźwigać ciężkie brzemię. Ma w sobie szczęście, miłość i przekonania.
Uśmiecha się, gdy chce jej się krzyczeć. Śpiewa, gdy chce jej się płakać, płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy się boi...
Walczy o to, w co wierzy.
Sprzeciwia się niesprawiedliwości. Nie akceptuje „nie” jako odpowiedzi, kiedy widzi lepsze rozwiązanie. Daje z siebie wszystko, żeby jej rodzinie dobrze się wiodło. Zabiera swoją przyjaciółkę do lekarza, kiedy się o nią martwi. Jej miłość jest bezwarunkowa.
Płacze, kiedy jej dzieci odnoszą sukces. Jest szczęśliwa, kiedy wiedzie się jej przyjaciołom. Cieszy się, kiedy słyszy o narodzinach czy weselu. Boli ją serce, kiedy umiera ktoś z rodziny lub bliski przyjaciel. Ale znajduje siłę, by żyć dalej.
Wie, że pocałunek i przytulenie mogą uzdrowić złamane serce.

Ma tylko jedną wadę...


Zapomina, ile jest warta...

ZACHOWAJ MNIE

czwartek, 14 października 2010

MĄDRE SŁOWA

Grzeczne dziewczynki mają pracę, niegrzeczne sponsora, a mądre - swój
biznes.

KOBIETY



Coraz więcej silnych kobiet wokól nas, nie boją się powiedzieć NIE, mają odwagę by marzyć. Idą do przodu, walczą o siebie, walczą o to, by być kochane tak jak chcą.
Odwaga, to częsty gosć w tekstach piosenek polskich wokalistek.
Zaczynamy mówic i spiewać o tym, co dla nas ważne, o tym, że znamy swoją wartosć, że nie musimy zatracać siebie, że oprócz bycia żoną i matką mamy też prawo do bycia sobą. Nie boimy się powiedzieć meżczyznom: "Nie mów do mnie nic .Nie chcę dłużej słuchać Cię.W kłamstwach dalej brnij , więcej nie dam nabrać się."I choć nie latwo jak spiewa Kasia Klich "zmyć z siebie Ciebie dotyk Twój poranny", choć nie latwo zmyć pocałunki resztą silnej woli" nawet "powoli", to coraz więcej z nas potrafi powiedzieć: "Dobrze wiesz byłeś dla mnie wszystkim
Przestań mówić: To nie tak jak myślisz. Już nie łudzę się że to ma sens
Nie oszukasz mnie".
Coraz więcej z nas nie boi się wyznać: "To koniec , koniec,skończyło się. To koniec , koniec,znów chcę żyć." I żyją. Wracają na studia, zakladają ulubione buty na obcasie, z których zrezygnowaly dla niego, idą na plotki z przyjaciólką, poprawiają sobie humor na zakupach i znowu czują wiatr we wlosach. Wiedzą, że normalny, czytaj udany związek, to nie "gniewny wzrok , ostry ton, gorycz łez , samotny sen, tysiąc kłamstw , złudzeń smak". Potrafią odróżnić slodko-gorzki smak toksycznej milosci zanim same staną się cieniem.
Są wsród nas także te ciche i pokorne, zmuszone przez sytuację w jakiej się znalazly do życia wbrew sobie. Są i te, które podwinęly skrzydla i przestaly wierzyć, że przed nimi niebo też stoi otworem, że i bez niego dadzą sobie radę.
Są i te, które zazdroszcząc innym odwagi, której zabraklo im samym by wlasne JA
w ich życiu zaczęlo ogrywać znaczącą rolę, ludzą się, że tak powinno być, że nie ma szansy na CUD...
Cóż każda z nas jest inna, ma inną wrażliwosć, inną odpornosć.
Sciskam Was wszystkie serdecznie :)

środa, 13 października 2010

WARTO SIĘ ŚMIAĆ



Tym razem cos dla panów, żeby nie czuli się gorsi. :)

Dowcipy o kobietach:

Rozmawiają dwie ciężarne koleżanki:
- Zauważyłam, że w im bardziej zaawansowanej ciąży jestem, tym więcej kobiet się do mnie uśmiecha. Nie rozumiem dlaczego.
- Bo jesteś od nich grubsza.

Trzy kobiety rozmawiają o swoich córkach. Pierwsza:
- Nie ma lepszej córki niż moja Zosia. Ona jedyna mnie kocha. W lecie zabiera mnie na Mazury, a zimą do Zakopanego...
Na to mówi druga:
- Moja córeczka jest najlepsza. Nikt nie kocha mnie bardziej niż ona! Lusia w lecie zabiera mnie na Hawaje, a w zimie do Szwajcarii.
Trzecia machnęła ręką i mówi:
- To wszystko nic. Moja Gosia jest najlepszą córką na świecie!
- Ale dlaczego? pyta jedna z kobiet.
- Trzy razy w tygodniu jedzie na wizytę do psychiatry i płaci mu 150 złotych, żeby tylko o mnie porozmawiać!


Lekarz radzi pacjentce:
– Zalecam pani częste kąpiele, dużo ruchu na świeżym powietrzu i bardzo proszę ubierać się ciepło.
Po powrocie do domu pacjentka relacjonuje mężowi:
– Lekarz polecił mi pojechać na tydzień na Bermudy, później w Alpy na narty... Ach! I upierał się jeszcze, żebyś mi kupił futro.


Na przyjęciu goście spierają się, kto jest bardziej godny zaufania - kobiety czy mężczyźni.
- Żadna kobieta nie potrafi dochować tajemnicy - powiedział pogardliwie jeden facet.
- Nie wydaje mi się - odpowiedziała kobieta - Trzymam w tajemnicy mój wiek odkąd skończyłam 21 lat.
- Któregoś dnia pani się wyda - upierał się facet.
- Nie sądzę! - odrzekła - Kiedy kobieta trzyma coś w sekrecie przez 27 lat, może zatrzymać go na wieki!


Kobieta w kwiecie wieku staje przed lustrem i mówi do męża.
- Ech... przybyło mi zmarszczek, utyłam, te włosy takie jakieś nijakie... Zbrzydłam. Powiedz mi, kochanie, coś miłego!
- Wzrok masz dalej dobry!


Winda: mąż, żona i śliczna dziewczyna. Niespodziewanie dziewczyna obraca się do mężczyzny i wali go w twarz:
- Cham! I to przy żonie!
Winda zatrzymuje się dziewczyna wychodzi, facet cały czerwony zaklina się:
- Kochanie słowo honoru...
- Już dobrze kochanie, to ja ją pogłaskałam...

W Kołobrzegu na dreptaku apetyczna dziewczyna wchodzi na automatyczną wagę, wrzuca monetę... i z niezadowoleniem ogląda wydrukowany wynik.
Zdejmuje wiatrówkę i pantofle, znowu wrzuca monetę - znów niezadowolona z wyniku. Zdejmuje bluzkę - wynik ważenia znowu niezadowalający.
Stoi tak niezdecydowana na tej wadze - co by tu jeszcze? - na to podchodzi przyglądający się temu facet i wręczając jej garść monet mówi:
- Niech pani kontynuuje - ja stawiam!

Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na domowy swój, odbiera żona:
- Moja droga, kocham cię! - i się rozłączył, szybko wychodzi z klopa i do małżonki:
- Kochanie kto dzwonił?
- Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o coś zapytać...


Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny hałas na zewnątrz, zatrzymała się, wychodzi z samochodu i patrzy wokół. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją z trudem próbując dopasować ją gdzie się da. Nie mogąc znaleźć miejsca, z którego odpadła, zataszczyła część na tylne siedzenie i jedzie do mechanika.
Po przeglądzie mechanik mówi:
- Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba zawieźć na miejsce..


Dwoje kochanków wybrało się na romantyczny pobyt w górach, kiedy tam dotarli, facet poszedł narąbać trochę drewna na opał. Po powrocie mówi:
- Kochanie, mam zmarznięte ręce.
Kobieta na to:
- Włóż je pomiędzy moje uda, a na pewno zaraz się rozgrzeją.
Po obiedzie facet znów poszedł narąbać trochę drewna wraca, mówiąc:
- Teraz mam jeszcze bardziej zmarznięte ręce.
Kobieta na to:
- Włóż je pomiędzy moje uda, a na pewno zaraz się rozgrzeją.
Facet to robi i znów to je rozgrzewa.
Po kolacji facet znów idzie narąbać trochę drewna na opał i znów wraca, mówiąc:
- Kochanie moje ręce są teraz naprawdę bardzo zmarznięte.
Kobieta na to:
- Do jasnej cholery, że też uszy nigdy ci nie marzną.


Córeczka pyta się mamy tuż po wysłuchaniu bajki:
- Mamusiu, czy wszystkie bajki zaczynają się od "Dawano, dawno temu"?
- Nie kochanie - odpowiada mama - niektóre z nich zaczynają się od "Skarbie, muszę dziś zostać dłużej w pracy".


Kobieta próbowała wsiąść do autobusu, ale jej spódnica była za ciasna i nie mogła wejść do środka. Więc sięgnęła do tyłu i poluźniła suwak. Jednak spódnica nadal była za ciasna. Więc znów poluźniła suwak, lecz nadal nic. W końcu poluźniła suwak po raz trzeci.
Nagle poczuła parę rąk na swojej pupie, które próbowały wepchnąć ją na pokład autobusu.
Kobieta odwróciła się z oczami pełnymi gniewu i powiedziała pełnym oburzenia głosem:
- Proszę Pana nie znam Pana na tyle dobrze, aby mógł Pan zachowywać się w ten sposób!!
Na to mężczyzna uśmiechnął się i spokojnie oświadczył:
- Proszę Pani ja też Pani nie znam na tyle dobrze, aby pani mogła rozpinać mój rozporek trzy razy!

ŚLEPIEC

Zobaczylam go przypadkiem jak przechodzil przez ulicę. Niczym pilka, z której spuszczono powietrze turlal się od jednej krawędzi ulicy do drugiej.Dlonia obejmowal ja milosć swego życia - butelkę ukochanej gorzaly. Piescil ją spragnionymi dlonmi, wysysając do ostatniej kropli odrobinę nadzieji.
Zaslepiony chwilowym porywem znów zapomnial,że w domu żona i dzieci. Żyl chwilą. Bil, poniżal i wyzywal, by zaraz po tym kochać, przepraszać i rozpieszczać.
Slepiec, który burząc dom nawet się nie zorientowal, że już go dawno zburzyl.

wtorek, 12 października 2010

WARTO SIĘ ŚMIAĆ



Dzis mam dla Was serię dowcipów o mężczyznach:) Zaczynamy.

Dlaczego faceci chcą się żenić z dziewicami?
- Bo nie mogą znieć krytyki.

Na wyspie jest trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesięciolatek. Na sąsiedniej wyspie była naga dziewczyna. Dwudziestolatek rzuca się w fale i krzyczy:
- Płyńmy do niej!
Na to czterdziestolatek:
- Spokojnie Panowie, zbudujmy najpierw tratwę.
A siedemdziesięciolatek:
- Panowie, po co! Stąd też dobrze widać.

Co powiniene dać mężczyźnie, który ma wszystko?
- Kobietę, która pokazałaby mu, co z tym zrobić.

Dlaczego mężczyznom odpowiada miłoć od pierwszego wejrzenia?
- Ponieważ pozwala im to zaoszczędzić dużo czasu.


Dlaczego mężczyźni wolą blondynki?
- Ponieważ lubią towarzystwo kobiet na swoim poziomie intelektualnym.

Dlaczego tak dużo kobiet ma udawany orgazm?
- Dla tego, że tylu facetów robi im udawaną grę wstępną.

Dlaczego mężczyźni są jak reklamy w telewizji?
- Ani jedno słowo z tego co mówiąm, nie jest prawdziwe.


Jak nazywa się niewrażliwa podstawa penisa?
- Facet.


Dlaczego faceci lubią mądre kobiety?
- Przeciwieństwa się przyciągają.

Dlaczego mężczyźni tak lubią kawały o blondynkach?
- Bo mogą je zrozumieć

Jaki rodzaj sportu mężczyźni najchętniej uprawiają na plaży?
- Wciąganie brzucha na widok każdej młodej dziewczyny w bikini.


Dlaczego wród załogi astronautów jest zawsze kobieta?
- Bo kiedy załoga zgubi się w kosmosie, kobieta przynajmniej zapyta o drogę.

Dlaczego mężczyzna ma dziurkę na końcu penisa?
- Żeby tlen miał którędy dotrzeć do mózgu.

Czy wiesz dlaczego bankierzy są dobrymi kochankami?
- Bo wiedzą z pierwszej ręki, jaka jest kara za wczesne wycofanie się


Co dla mężczyzny oznacza robienie porządków w domu?
- Podniesienie nogi tak, by kobieta mogła poodkurzać.

W KAZDYM POLOZENIU

TRZYMAM KCIUKI



Za tyle rzeczy możemy dziękować,
za tyle rzeczy powinnismy być wdzięczni,
a tymczasem....
błądzimy,
niszczymy, obymy zdążyli się obudzić.
A wystarczy popatrzeć wokół,
nastawić ucha i nasze wielkie życiowe kłody
są niczym w porównaniu z cierpieniem innych,
stają się jak cieńkie gałązki
w cieniu prawdziwych problemów jakim na codzień muszą stawiać czoła, ci
co żyją tuz obok nas i doswiadczają swego bólu w milczeniu.
TRZYMAM KCIUKI!!!

poniedziałek, 11 października 2010

LET'S SMILE

LITTLE GIRL ON A PLANE

A Congressman was seated next to a little girl on an airplane so
he turned to her and said, "Do you want to talk? Flights go
quicker if you strike up a conversation with your fellow
passenger."

The little girl, who had just started to read her book, replied
to the total stranger, "What would you want to talk about?"

"Oh, I don't know," said the congressman. "How about global
warming, universal health care, or stimulus packages?" as he
smiled smugly.

"OK," she said. "Those could be interesting topics but let me
ask you a question first. A horse, a cow, and a deer all eat
the same stuff - grass. Yet a deer excretes little pellets,
while a cow turns out a flat patty, but a horse produces clumps.
Why do you suppose that is?"

The legislator, visibly surprised by the little girl's
intelligence, thinks about it and says, "Hmmm, I have no idea."

To which the little girl replies, "Do you really feel qualified
to discuss global warming, universal health care, or the
economy, when you don't know shit?" and, then she went back to
reading her book.

niedziela, 10 października 2010

MODLITWA



Nigdy nie można zaniedbywać modlitwy osobistej, która dla chrześciajnina jest równie ważna jak oddychanie. Należy również uczyć odkrywania więzi łączącej ją z modlitwą liturgiczną

Jan Paweł II

NIE DAJ MI ODEJŚĆ

Jesien prawie zawsze zaraża nostalgią, sklania do refleksji, zaprasza w gląb siebie.
Od kilku dni slucham piosenki zespolu IRA "Zatrzymaj mnie i nie daj mi odejsć"
i z rozkoszą poddaję się jej natrojowi, usypiam moje mysli, jest dobrze.

Gdzie twój beztroski śmiech
I spokój o każdy nasz dzień
Gdzie takie szczęście do łez
Ciągle pytasz bo myślisz,że wiem


ref. Zatrzymaj mnie nie daj mi odejść
Zapomnę cię nie będzie już nic
Cienie we mgle jak znajdę drogę
Jutro już nikt a dziś jeszcze my

Gdzie twój stęskniony szept
Bym cię zawsze przytulał do snu
Dziś wszystko podzielić chcesz
Lecz miłości nie przetniesz na pół


ref. Zatrzymaj mnie nie daj mi odejść
Zapomnę cię nie będzie już nic
Cienie we mgle jak znajdę drogę
Jutro już nikt a dziś jeszcze my

Gdzie to jest? Już mnie nie pytaj
Naprawdę nie wiem
Gdzie to jest? Może gdzieś w nas
A może tu


ref. Zatrzymaj mnie nie daj mi odejść
Zapomnę cię nie będzie już nic
Cienie we mgle jak znajdę drogę
Jutro już nikt a dziś jeszcze my


Zatrzymaj mnie
Cienie we mgle-jak znajdę drogę
Dziś jeszcze my

środa, 6 października 2010

BARWY JESIENI



Barwnym tiulem otulona
idzie jesień w pełnej krasie,
złotych jabłek i czerwonych,
ma w koszyku w swym zapasie.

W czarne włosy ma wplecione
cudne kiście jarzębiny,
i otula snem głębokim,
drzewa, kwiaty, pola, niwy.
Brzóz ramiona zwisające
wiatr porywa i unosi
i kłaniając się jej nisko,
do tańca ją pięknie prosi.
Rozśpiewana, rozmarzona,
roztańczona pani jesień,
astrów, malw i chryzantem
bukiety nam niesie.

W sadach jabłka na jabłoniach
maluje czerwienią,
klony zlotem obsypuje,
a sosny zielenią.


Maria Janik