i wartości, które trzeba
„... wy jesteście nadzieją nie tylko świata, ale przede wszystkim kościoła, w szczególności zaś Papieża! Wasza młodość pełna jest obietnic – podobnie jak drzewo obsypane kwiatami na wiosnę zapowiada późniejszą obfitość owocu w kolejnych porach roku. Oto właśnie dlatego wobec was nie można stracić nadziei, nie można nie oczekiwać z zaufaniem i niecierpliwością pełnego dojrzewania wielu cnót, zalet, którymi obdarzyła was sama natura, a które ubogacił Duch Święty czyniąc was chrześcijanami mocą chrztu świętego”
„Praca nad sobą [...] jest jak najbardziej osobistą współpracą z Jezusem Chrystusem, na podobieństwo tej, jaka dokonała się w uczniach, wybranych przez Niego, gdy zawezwał ich do swojej bliskości. Musicie myśleć o sobie w kategoriach uczniów Chrystusa. Chrystus wciąż ma uczniów, wszyscy jesteśmy Jego uczniami – jeżeli słuchamy Jego słowa, jeżeli je rozważamy, jeżeli sięgamy w głąb naszego serca, jeżeli Mu to serce otwieramy, jeżeli razem z Nim kształtujemy w sobie cierpliwie, wytrwale nowego człowieka. Nawet czasem nie zaszkodzi, jak się nad sobą zamyślisz i zmartwisz. Nawet czasem nie zaszkodzi, jak się na siebie zagniewasz. To lepsze, niż gdybyś miał lekkomyślnie przeżywać swoją młodość i gubić wielki skarb, wielki, niepowtarzalny skarb, który w sobie nosisz, którym jesteś ty sam – każdy, każda. [...]”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz