
Modlitwa o powołania kapłańskie i zakonne
O Jezu, który z głębi Swego Boskiego Serca, pełnego tkliwości,
głęboko współczujesz z biedną ludzkością i troszczysz się o to,
kto ma ją wieść ku światłu i życiu wiecznemu poprzez cierniste szlaki tej ziemi
- Panie, co czynisz z duchów anielskich i z kapłanów Twoich jakoby płomienie ogniste
- ześlij ludowi Twemu, który jest Twoim i Twoim pozostać pragnie, licznych kapłanów wyposażonych w sprawiedliwość, aby byli radością świętych Twoich. Panie,
Ty znasz serca wszystkich, wskaż przeto wybranych,
którym byś powierzył wzniosły urząd prawdy i miłości.
Oświeć ich umysł, aby poznali nieocenioną łaskę Boskiego Twego wezwania.
Wzmocnij wolę, by ich nie pokonała słabość i rozkosz ludzka,
aby nie popadli w miękkość próżnego używania
i nie stoczyli się na niziny okryte oparami ludzkich namiętności.
Spraw, by nic lękali się ofiar, lecz rozwinęli swe skrzydła
do prawdziwie orlich wzlotów ku pogodnym i świetlanym
wyżynom wiecznego kapłaństwa.
Przekonaj ich rodziców, że wielką i niezrównanie piękną
jest ofiara poświęcić Tobie swe dzieci.
Udziel im siły do złożenia Bogu żertwy własnych uczuć i zamiarów na przyszłość.
Natchnij dusze one skuteczną ofiarnością dla ubogich wybrańców Twoich,
aby ubóstwo nie było im przeszkodą w pójściu za Twoim powołaniem.
Wychowawcom daj światło potrzebne do pielęgnowania w ich sercach delikatnego szczepu powołania aż do dnia, w którym czystym i gorącym sercem przystąpią do Twoich świętych ołtarzy.
Niechaj będą, o Jezu, prawdziwymi aniołami ludu Twego.
Aniołami czystymi, na pierwszym miejscu stawiającymi Twoją Boską miłość, nad wszelką inną, choćby czystą i świętą, ale ziemską i przyrodzoną.
Niech będą aniołami miłości, wyrzekającymi się szczęścia tworzenia ziemskiej rodziny
O Jezu, który z głębi Swego Boskiego Serca, pełnego tkliwości,
głęboko współczujesz z biedną ludzkością i troszczysz się o to,
kto ma ją wieść ku światłu i życiu wiecznemu poprzez cierniste szlaki tej ziemi
- Panie, co czynisz z duchów anielskich i z kapłanów Twoich jakoby płomienie ogniste
- ześlij ludowi Twemu, który jest Twoim i Twoim pozostać pragnie, licznych kapłanów wyposażonych w sprawiedliwość, aby byli radością świętych Twoich. Panie,
Ty znasz serca wszystkich, wskaż przeto wybranych,
którym byś powierzył wzniosły urząd prawdy i miłości.
Oświeć ich umysł, aby poznali nieocenioną łaskę Boskiego Twego wezwania.
Wzmocnij wolę, by ich nie pokonała słabość i rozkosz ludzka,
aby nie popadli w miękkość próżnego używania
i nie stoczyli się na niziny okryte oparami ludzkich namiętności.
Spraw, by nic lękali się ofiar, lecz rozwinęli swe skrzydła
do prawdziwie orlich wzlotów ku pogodnym i świetlanym
wyżynom wiecznego kapłaństwa.
Przekonaj ich rodziców, że wielką i niezrównanie piękną
jest ofiara poświęcić Tobie swe dzieci.
Udziel im siły do złożenia Bogu żertwy własnych uczuć i zamiarów na przyszłość.
Natchnij dusze one skuteczną ofiarnością dla ubogich wybrańców Twoich,
aby ubóstwo nie było im przeszkodą w pójściu za Twoim powołaniem.
Wychowawcom daj światło potrzebne do pielęgnowania w ich sercach delikatnego szczepu powołania aż do dnia, w którym czystym i gorącym sercem przystąpią do Twoich świętych ołtarzy.
Niechaj będą, o Jezu, prawdziwymi aniołami ludu Twego.
Aniołami czystymi, na pierwszym miejscu stawiającymi Twoją Boską miłość, nad wszelką inną, choćby czystą i świętą, ale ziemską i przyrodzoną.
Niech będą aniołami miłości, wyrzekającymi się szczęścia tworzenia ziemskiej rodziny
w zamian za inne, wyższe ojcostwo i pasterstwo.
Niechaj szczególnie miłują maluczkich i nieszczęśliwych, udręczonych i opuszczonych.
Niechaj będą aniołami światłości jaśniejącymi przed umysłami ludzkimi żywą wiarą w Ciebie, jak gwiazdy zaranne.
Niech będą aniołami ofiary, jak płomień całopalenia wyniszczającymi się dla dobra swych braci. Niech będą aniołami rady i pokrzepienia, pociechą w cierpieniach, sterem w udrękach
Niechaj szczególnie miłują maluczkich i nieszczęśliwych, udręczonych i opuszczonych.
Niechaj będą aniołami światłości jaśniejącymi przed umysłami ludzkimi żywą wiarą w Ciebie, jak gwiazdy zaranne.
Niech będą aniołami ofiary, jak płomień całopalenia wyniszczającymi się dla dobra swych braci. Niech będą aniołami rady i pokrzepienia, pociechą w cierpieniach, sterem w udrękach
i wątpliwościach, jasnym drogowskazem na drodze cnoty i obowiązku.
Niechaj będą aniołami łaski, która oczyszcza i podnosi dusze, prowadząc je do zjednoczenia
Niechaj będą aniołami łaski, która oczyszcza i podnosi dusze, prowadząc je do zjednoczenia
z Tobą przez uczestnictwo w Chlebie żywota.
Niech będą aniołami pokoju, jawiącymi się w ostatniej chwili, by wlać w dusze niewysłowione pragnienie Twojej słodkiej miłości, aniołami przygotowującymi je na porywający, Boski pocałunek u progu niebieskich podwoi, gdzie Ty, Panie, jesteś światłością i nieskończoną radością serc
po wszystkie wieki wieków.
Amen.
Źródło: http://www.kuria.gliwice.pl/
Niech będą aniołami pokoju, jawiącymi się w ostatniej chwili, by wlać w dusze niewysłowione pragnienie Twojej słodkiej miłości, aniołami przygotowującymi je na porywający, Boski pocałunek u progu niebieskich podwoi, gdzie Ty, Panie, jesteś światłością i nieskończoną radością serc
po wszystkie wieki wieków.
Amen.
Źródło: http://www.kuria.gliwice.pl/
Autor zdjęcia: Strykowski http://www.strykowski.net/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz