Pada snieg, puszysty snieg.... Jak pieknie wyglada dzis swiat. Uwielbiam kiedy pada, Manhattan ma wtedy zupelnie inne, bardziej romantyczne oblicze. Snieg wywoluje zawsze uczucie ciepla w moim wnetrzu i wymalowuje usmiech na twarzy, przypomina mi o Polsce, ach te sentymentalne powroty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz