Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 23 marca 2009

ROBOT WIELOFUNKCYJNY

Czytałam dziś w "Vivie" dość ciekawy wywiad z Weroniką Marczuk- Pazura.
Zachwyciła mnie swoją pewnością siebie, optymizmem oraz dojrzałością.
W wywiadzie moją uwagę zwróciło też jedno zdanie, gdzie mówi, że mężczyźni próbują przerobić kobiety na roboty wielofunkcyjne. Zatrzymałam się na chwilę i przyznałam jej rację.
Posporzątaj, ugotuj, pozmywaj, wynieś śmieci, zajmij się dziećmi, pokochaj się ze mną, zrób zakupy, zapłać rachunki, ugotuj obiad, pokochaj się ze mną, zrób mi kanapki do pracy, zajmij się dziećmi, pozwól mi odpocząć, daj mi chwilę, żebym się mógł zrelaksować, nauczyć się jeździć samochodem, zrób pranie, poskładaj pranie, nakarm małą, zapłać rachunki, zadzwoń do gospodarza, zrozum mnie i moja potrzebę wolności, uśmiechnij się, bądź bardziej spontaniczna, ugotuj obiad, wynieść śmieci, pokaż, gdzie są moje skarpetki.
Robot, by się wykończył, a co dopiero człowiek. Ratunku, panowie, zacznijcie trochę wyręczać wasze żony, zanim Wam się totalnie "popsują". Nawet robotowi trzeba czasem zmienić lub doładować baterie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz